niedziela, 18 września 2005

Ha Long Bay


Plywalismy tam gdzie zasnal smok. Widzielismy wspaniale wysatajace z morza skaly. Tajemnicza mgle. Ogromna jaskinie. Polowicznie (ja wolalem w kabinie) spalismy pod golym niebem. Kompalismy sie w morzu (tez polowicznie tyle ze tutaj moja kolej). W ogole warto bylo. No moze jedzenia poskapili troche i bylo zdaniem Zlotego zbyt lagodne. Mi smakowalo - znudzily mi sie juz tony czerwonych papryczek. Zdjecia ponizej. Nie chce mi sie pisac. Truno. I tak ostatnio frekfencja spadla...

Foty z zatoki

9 komentarzy:

  1. cześć chlopaki... nareszcie jakiś odzew... kiedy wracacie?

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a ja właśnie szykuję na obiadek zapiekanke z cukinią... mniam... pycha... to lepsze niż larwy i robale.... smacznego...

    OdpowiedzUsuń
  3. cukinia? fuj.. to już wolę robala. Jędrzej nie martw się frekwencją, tylko uatrakcyjnij stronkę....więcej zdjęc azjatek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wracam....ja to wiecie zasypna tona róznych rzeczy w biuru, ale sledze Was na beirząco , wiec bez takich mi tu Jedrula, ze nie ma nas!!!no i pamietajcie, ze po powrocie big impa u Jedruli(tak??:))tak jak pozegnalna!!!, serwowane przysmaki z wietnamu, oczywicie ma sie rozumiec????:)hehehehehe

    OdpowiedzUsuń
  5. a dla facetow po azjatce: dla pana chinke, oo a dla pana wietnamke, nosz oczywiscie dla pana kapsla mamy kombodzanke i rzezc jasna dla pana Baniusia specjalnosc zakladu pani z Laosu....:P sluchajcie tu jast tyle towarow ze pewnie kontenera by nie starczylo, dlatgeo tez pewnie skonczy sie tylko na ryzowce wietnamskiej i chinskiej..;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super... zdjecia sa nie samowite... bardzo malownicza okolica... cudo!!! ja tez tak chce... buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedrzeju, bez takich, ja czytam na biezaco. Pisz chociażby dla stałego grona czytających i dopingujących. Odczuawa się w wszej korespondenci nutkę pewnego zmęczenia. Ale to nic, wierzcie mi, warto się jeszcze trochę pomęczyć zeby mieć później fantastyczne wspomnienia. O tym co złe szybko sie zapomina. Chłopaki! pozdrawim, i życze wytwałosci buzka

    OdpowiedzUsuń
  8. złoty nie gadzam się na panią z Laosu, moze być jedynie pani z miasta Warszawy, konkretniej z Anina!!!! buziole sle

    OdpowiedzUsuń
  9. No co wy??? Jakaś chandra? Piękne te zdjęcia!!!! Co to za rzeka, gdzie to kurde jest? Bo nie mogę sie połapać .I wogóle dlaczego Was tam nie ma tylko Jędrek na "number one" Czy wam szkoda aparatu dla siebie? czy tylko puszczacie tam te fantazyjne krajobrazki żeby nas zazdrość zżarła??? Pokażcie te swoje zmeczone mordki..pa,pa

    OdpowiedzUsuń